Najnowsze komentarze
Michał Mikulski do: Jedźcie na Erzberg!
@mca - to żaden problem!
no i co???? nie zakładam nowego po...
widziałes date opublikowania posta...
Michał czy jest możliwość zakupien...
Zdaję sobie sprawę, że w przypadki...
Więcej komentarzy
Moje miejsca

30.06.2009 21:01

Po raz kolejny o Erzbergu

Wiem, wiem, wiem. Ileż można?! Okazuje się, że jednak można. Po raz 1000 słów kilka na temat tegorocznego Erzberg Rodeo. Tym razem, w pełni subiektywnie.

W cale nie tak pięknie

Oczywiście, w relacji z imprezy nie zapomniałem o lekkim wyrzucie w stronę organizatora. W tym roku Erzberg był nieco mniej ciekawy pod względem sportowym, niż w latach ubiegłych. Nie z powodu niesamowitej formy Błażusiaka, który deklasuje konkurentów, z uśmiechem na ustach czekając na nich na mecie. Tadek jest jak maszyna i przeszedł ze stadium, w pewnym stopniu, "zajawkowicza" (kiedy to wygrywał Rodeo 2007), do kompletnego profesjonalisty. Niekoniecznie wszystkim to się podoba, ale Błażusiak jest złotym dzieckiem KTMa i bez wątpienia zdaje sobie z tego sprawę.

Tak czy siak, w endurocrossowe finały były poprostu biedne. Tak samo jak Rocket Ride. Dużo lepiej pokazali się FMXowcy, z Pilatem na czele - był to jednak pokaz, kompletnie marginalna sprawa. Dlaczego Karl Katoch nie pomyśli o uatrakcyjnieniu rywalizacji? Przecież to nic trudnego.

Jak to naprawić? 

Chociażby - duża nagroda pieniężna za pierwsze miejsce w Endurocrossie. Zrezygnowanie z popierdółkowatego Rocket Ride, na rzecz rozbudowania eliminacji w endurox. Jeżeli za nagrodę przyjęto by powiedzmy 10.000 euro, co przecież nie jest ogromną sumą (średnia stawka za wygranie zawodów GNCC nie jest wiele mniejsza, a tam jest dużo więcej rund). Wymagałoby to oczywiście szerszego toru, może w lekko zienionej lokalizacji. Jestem jednak pewien, że by poskutkowało. Taka kasa plus miejsce pierwsze w pierwszym rzędzie do Here Scramble zebrało by tłumy.

Drugim zarzutem są straaasznie słabe imprezy pod namiotem. Widać, że chęci przebywających tam kibiców/zawodników są spore, jednak germańska muzyka wioskowa średnio nastraja do imprezownia. Ale cóż... najwyraźniej Austriacy tak się właśnie bawią.

A Pączek to przespał... 

Było kilka atrakcji, choćby jedzenie kiełbasek z Cyrilem Despres, picie trunków niealkoholowych z kilkukrotnym Mistrzem Austrii w Trialu (Richiem Rosensattaterem, www.trickyrich.com), czy w końcu przebywanie z polskimi kibicami, których było naprawdę dużo! A wszystko upiększone spaniem w 20-letnim Mercedesie, myciem się wodami mineralnymi i pożywaniem RedBullami z biura prasowego.

Kolejny Erzberg już za rok! 

Ufff.... Co by jednak nie marudzić, kolejny Erzberg przeszedł do historii. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok!

 

Erzbergowe linki: 

 

Zapowiedź - http://www.scigacz.pl/Erzberg,Rodeo,2009,na,horyzoncie,961 1.html

News, piątek - http://www.scigacz.pl/Erzberg,Rodeo,2009,piatkowe,starcie,9660.ht ml

Wyniki, prolog - http://www.scigacz.pl/Erzberg,2009,szesciu,Polakow,w,Hare,Scrambl e,9663.html

News, wygrana Błażusiaka - ht tp://www.scigacz.pl/Blazusiak,po,raz,trzeci,9666.html

N ews, wyniki - http://www.scigacz.pl/Erzberg,Rodeo,2009,oficjalne,wyni ki,9687.html

Relacja, Marcin Spirowski - http://www.scigacz.pl/Erzberg,Rodeo,2009,okiem,uczestni ka,9784.html

Nasza relacja - http://www.scigacz.pl/Erzberg,Rodeo,2009,pelna,relacja,983 6.html

Filmy możecie znaleźć na Ścigaczu, bądź na moim kanale YT - http://www.youtube.com/user/FrankYeager132  

Komentarze : 0
<ten wpis nie był jeszcze komentowany>
  • Dodaj komentarz